Nowe życie...
Często mnie pytacie czy posiadam studio. Odpowiadam - nie. I wtedy zaczynacie się obawiać czy Wasz dom jest wystarczająco urządzony, wystarczająco dobry, piękny aby przeprowadzić w nim sesję fotograficzna. Otóż tak! Do sesji noworodkowych naprawdę nie potrzeba mi wiele: kawałek ściany, dostęp do okna, czy balkonu i tyle. Dla mnie najważniejsi jesteście Wy i Wasz skarb. To Wasze emocje, gesty i bliskość są najpiękniejsze.
Dziękuję Dagmara, Maciej i Marcel za zaufanie...
Myślisz o podobnej sesji fotograficznej?
Chcesz zatrzymać chwile, które mają dla Ciebie znaczenie?
Zrób pierwszy krok i napisz do mnie.